Masowa egzekucja w Arabii Saudyjskiej. Ścięto 47 osób oskarżonych o terroryzm
Publiczną egzekucję wykonano w sobotę. Zginęło wówczas 47 osób, w tym Al-Nimra. W proteście podpalono saudyjską ambasadę w Teheranie. W reakcji sunnicka Arabia Saudyjska zerwała stosunki dyplomatyczne z szyickim Iranem, a jej sojusznicy wezwali ambasadorów na konsultacje.
Stany Zjednoczone, ONZ i Turcja wzywają do uspokojenia sytuacji w regionie.
Al-Nimra skazano za nieposłuszeństwo wobec władzy i podważanie jedności narodowej, a także za „zbrojny atak na saudyjskie służby bezpieczeństwa”. Szyicki duchowny był jednym z liderów protestów, które wybuchły w 2011 roku.
56-letni Al-Nimr podczas procesu w 2014 roku nie zaprzeczył zarzutom o charakterze politycznym, jednak zapewnił, że nie nawoływał do przemocy. Zdaniem jego zwolenników oraz obrońców praw człowieka jego proces był próbą uciszenia dysydentów, zwłaszcza szyickich.