Oto najwięksi wrogowie internetu


Foto: sxc.hu

Chiny, Iran, Syria, Wietnam i Bahrajn wrogami internetu


Chiny, Iran, Syria, Wietnam i Bahrajn to najwięksi wrogowie internetu – ogłosili “Reporterzy bez Granic”. Jak uzasadnili, państwa te cenzurują sieć i wykorzystują oprogramowanie do walki z opozycją.

Z okazji Dnia Przeciwko Cybercenzurze organizacja “Reporterzy bez Granic” (RSF) opublikowała raport pt. “Wrogowie internetu”. Tym mianem określa państwa, które cały czas cenzurują treści publikowane w sieci, śledzą dysydentów i przetrzymują w więzieniach blogerów.

Rok temu w tej grupie było aż 12 państw. Oprócz Chin, Iranu, Syrii, Wietnamu i Bahrajnu, także: Arabia Saudyjska, Birma, Korea Północna, Kuba, Turkmenistan, Uzbekistan, Białoruś.

Zgodnie z danymi RSF na całym świecie uwięzionych jest 178 blogerów i internetowych aktywistów. W Chinach w więzieniu znajduje się 60 internautów (i 30 dziennikarzy), w Iranie – 20 internautów (i 26 dziennikarzy), a w Syrii – 18 internatów (i 22 dziennikarzy).

“Wrogie korporacje” pomagają dyktatorom

Brytyjska Gamma Group, niemiecki Trovicor, włoski HackingTeam, francuski Amesys oraz amerykański Blue Coat Systems – to firmy, które sprzedają oprogramowanie służące do szpiegowania i cenzurowania internetu

Raport “Reporterów bez Granic”

Raport wymienia też pięć “cyfrowych najemników”, czyli firmy, które sprzedają autorytarnym reżimom programy do namierzania aktywistów walczących o wolność słowa.

Z dokumentu wynika, że dzięki produktom Trovicoru rodzina królewska w Bahrajnie mogła śledzić reporterów i aresztować ich.

Oprogramowanie Blue Coat Systems – zdaniem “Reporterów bez Granic” – umożliwiało władzom Syrii odnalezienie opozycjonistów i internatów, co miało doprowadzić do aresztowań i tortur. Z kolei z produktów Amesys miała korzystać tajna policja libijskiego dyktatora Muammara Kadafiego.

Jak wynika z dokumentów ujawnionych w 2012 przez WikiLeaks, rynek technologii służących do namierzania i śledzenia obywateli jest wart ponad pięć miliardów dolarów.

UE i USA zabraniają, reporterzy chwalą

“Reporterzy bez Granic” wzywają w swoim raporcie do lepszej kontroli eksportu oprogramowania i urządzeń służących do inwigilacji do krajów łamiących prawa człowieka. Organizacja chwali działania USA i Unii Europejskiej, które zabroniły sprzedaży takich produktów do Iranu i Syrii.

Zdaniem organizacji, skoro dziennikarze na polu walki dbają o swoje bezpieczeństwo zakładając hełmy i kamizelki kuloodporne, to podobnie powinni dbać o swoje bezpieczeństwo podczas pracy w internecie, gdy wymieniają ważne informacje albo przechowują je na swoich komputerach czy telefonach.

This entry was posted in PL and tagged by News4Me. Bookmark the permalink.

About News4Me

Globe-informer on Argentinian, Bahraini, Bavarian, Bosnian, Briton, Cantonese, Catalan, Chilean, Congolese, Croat, Ethiopian, Finnish, Flemish, German, Hungarian, Icelandic, Indian, Irish, Israeli, Jordanian, Javanese, Kiwi, Kurd, Kurdish, Malawian, Malay, Malaysian, Mauritian, Mongolian, Mozambican, Nepali, Nigerian, Paki, Palestinian, Papuan, Senegalese, Sicilian, Singaporean, Slovenian, South African, Syrian, Tanzanian, Texan, Tibetan, Ukrainian, Valencian, Venetian, and Venezuelan news

Leave a Reply